We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Stressing Obsessing Aeropressing

by Jan LF Strach

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      9 PLN  or more

     

1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
O Skarbie 06:39

about

"Hej! Dzięki że zgodziłeś/aś się wystąpić na moim nowym albumie. Pytasz o inspiracje jeśli chodzi o tematy tekstów do nowej płyty:

1. Brak czasu energii i możliwości (pandemiia) jeśli chodzi o relacje międzyludzkie; brak czasu i energii na granie – chwile grania utknięte między prozą życia; dzień podobny do dnia, rutyna mimo wiecznego rozedrgania wewn.:

Niemogę przyjśc na przyjęcie, wyślę ci prezent z paczkomatu, czujesz mą troskę jeszcze w domu. Czujesz me serce jak z balonu. Granie w półmroku między praniem a bieganiem. Granie na pięciu strunach bo nie ma czasu na naciąganie. Granie na zakurzonym bo raz na dwa tygodnie zachodzę żeby pograć pomiędzy mokre skarpety i spodnie. Ze śniegu w wodę, z wody pod ziemię, spod ziemi w sen a ze snu w ciebie. Przechodzę, wchodzę, przemierzam pogodę, rozgarniam irysy i świerki młode.

Kiedy ranne wstają zorze, ja nad kubkiem kofeiny, oczy swe unoszę trwożnie na coraz nowe szczeliny w ścianach domu mego białych, jak rysuje je czas wredny, niszczy wszystkie me powierzchnie, tak skutecznie choć niespiesznie, jestem niepoukładany. Błędy w sztuce. Błedy w ściółce, jak może to robić mrówka mrówce. Jak może gwiazda wpadać na gwiazdę. To nie apokalipsa o której uczy Pismo Świete to jest katokalipsa, wszystko możliwe gdy oczy przymknięte.

2. Ulotność rozsądnej bratniej duszy w świecie prawicowej utopii

mijam cię czasami, ledwo widzę w śniegu, mijam cię czasami, okoliczności zbiegu. Mam dwie pary spodni, jedną bluzę szarą, czasem mi się uda spojrzeć w lustro rano. Jest jedyna słuszna mantra. Tylko partia, tylko partia; patrzę jak obywatele jak im się coraz lepiej wiedzie. A ile kolorowych alkoholi każdy wózkiem swym wywozi, tlko patrzeć jak znów tłumy wyjdą wiwatować z bram. Tylko czytać jak forumy zamigocą od biało i czerwonych plam. gdy ruchome schody wiozą moje wiotkie dupsko w górę, czasem widzę cie mój zbiegu, czasem cię omiatam wzrokiem. delikatnymi palcy rozprostowując kruchy zwitek, czasem twój poczuję zapach, zbiegu wszystkich mych uliczek.

3. Zamknięcie w wirze korporacji, konieczność pracy w maszynie by przezyć

Krzysztof zawiesił mi się w wideokonferencji, cały czas przybliżał się oddalał, krzysztof mi się zapętlił. Wciskałem wszystkie guziki, mówiłem do mikrofonu, klikałem we wszystko na myszce, płakałem i próbowałem znowu Czułem jak czas ucieka, czułem jak fala się cofa, czułem że mocy ubywa, by uratować krzysztofa. Nigdy nie miałem pomysłu na siebie, nigdy nie miałem racji, nie wystarczało mocy i wiary by wyrwać się z korporacji. Ludzie zadają pytania, i podkreślają ustępy, ludzie się łapią za głowy i pióra gdy snuję wideo-występy. Krzysztof tymczasem naprawił, obliczem wypełnił kamerę, więc dzisiaj mnie jeszcze nie zwolnią, więc dziś przeznaczenie wypełnię.

4. Oczywiście nostalgia za prostymi złotymi latami 90/2000

Jak to było mieć mniej i mieć łatwiej. Jak to było nie mieć neta i mieć kasę. Jak to było w telefonie mieć węża i bawić się świetnei zawsze. Za kolegę mieć książkę, kończyć ją, zaczynać nową wciąż i wciąż. W telefonie tylko wąż. Jak to było wiedzę czerpać z magazynu z kiosku. Jeśli nie mieli gazety, nie miałeś wiedzy, którędy do wniosku? Bez bandcampa bez strony, bez soundclouda bez fejsa, w internecie nowy fenomen, coś zwane mp3 robi furorę. Po kablu, po serialu, po szkole. Coś zwane mp3 robi furorę. Nagle zeskakuję z taśmy nagle wchodzę na cd. Nagle schodzę z płyty w net i mam format mp3. Wgrywam, nagrywam, przegrywam, folder puchnie rośnie wciąż. W telefonie tylko wąż. Licze dni, tygodnie, powstaje nowy projekt, powstają terminy parasole, zapala się wyrostek, zapadam się w sobie, w telefonie jedna gra. W telewizji tylko msza."

credits

released November 3, 2023

Jan LF Strach - Music(1-10), samples, vocals (1, 10), lyrics (1, 4, 10)
M (Maciej Jurga) - vocals (4, 7, 8), lyrics (7,8)
Louie Goodman - vocals, lyrics (2, 5)
Deadly Fire End - vocals, lyrics (8)
Vskyanilla - beat, keyboards (1)
Too Scared To Drive - beat (9)

license

tags

If you like Jan LF Strach, you may also like: